Wilk zginął pod kołami nissana - policjanci apelują o ostrożność na drogach w okolicach lasów
Jak poinformowała w środę rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Ostrowi Mazowieckiej mł. asp. Marzena Laczkowska, w niedzielny wieczór dyżurny policji odebrał informację o zderzeniu nissana ze zwierzęciem na drodze krajowej nr 8 w pobliżu Podborza. "Niemałe zdziwienie wywołał u funkcjonariuszy fakt, że nissan kierowany przez 29-latka z powiatu ostrowskiego śmiertelnie potrącił wilka" – powiedziała rzeczniczka. Policjantka podkreśliła, że znaczna część dróg w powiecie ostrowskim prowadzi przez lasy i szlaki wędrowne dzikich zwierząt: dzików, saren czy łosi.
"Jak się okazało, teraz możemy spodziewać się także wilków. Kierowy przejeżdżający przez nasz powiat powinni być zawsze przygotowany na możliwość wtargnięcia dzikiego zwierzęcia" – powiedziała mł. asp. Laczkowska. Zaznaczyła, że zazwyczaj do zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt dochodzi wczesnym rankiem albo wieczorem i nocą.
Policjanci apelują, by podczas jazdy samochodem w godzinach wieczornych i nocnych w okolicach lasów zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość i zwracać uwagę na znak A-18B ostrzegający przed dzikim zwierzętami, które mogą nagle wyskoczyć z lewej bądź prawej strony jezdni.
Jeśli już dojdzie do zderzenia z dzikim zwierzęciem, należy zabezpieczyć miejsce zdarzenia – zjechać na pobocze, włączyć światła awaryjne i wystawić trójkąt ostrzegawczy. "O miejscu i okolicznościach zdarzenia należy zawiadomić służby, korzystając z numerów alarmowych – nawet jeśli szkody materialne są niewielkie i nie ma rannych" – podkreśliła policjantka. Mundurowi wykonają dokumentację ze zdarzenia potrzebną ubezpieczycielowi i powiadomią osoby odpowiedzialne za zabranie zwierzęcia z drogi. Policjantka przypomniała, że nie można samemu przenosić, usuwać z jezdni potrącone lub martwe zwierzę ani nawet je dotykać, bo może mieć wściekliznę lub nagle zaatakować. (PAP)
autorka: Ilona Pecka
ilp/ akub/